Panele fotowoltaiczne na dachach domów jednorodzinnych, budynków przemysłowych, a także obiektach gospodarczych to coraz częstszy widok na terenie całej Polski. Skąd ta nagła popularność fotowoltaiki? Czyżby pozyskiwanie energii elektrycznej ze słońca rzeczywiście zaczęło się opłacać?

W długiej perspektywie czasowej fotowoltaika opłacała się zawsze, jednak jeszcze do niedawna koszty inwestycyjne przekraczały możliwości finansowe przeciętnych gospodarstw domowych i mniejszych firm. Dzisiaj sama instalacja jest o wiele tańsza i bardziej wydajna niż kiedyś, a do montażu paneli fotowoltaicznych dodatkowo zachęcają dofinansowania, m.in. z programu „Mój prąd” i dotacje z Unii Europejskiej. Na nasze postrzeganie opłacalności inwestowania w panele fotowoltaiczne wpłynęła również utrzymująca się od lat tendencja wzrostowa cen za energię elektryczną i opłat stałych.

Częściowo lub całkowicie niezależni od sieci elektroenergetycznej

Nowoczesne instalacje fotowoltaiczne mogą pracować w dwóch trybach – trybie on-grid i off-grid. Pierwszy zakłada integrację z siecią, co przekłada się na bieżące użytkowanie generowanej energii elektrycznej i przesyłanie niewykorzystanych nadwyżek do sieci, z której są one później pobierane. Drugi zakłada niezależność instalacji fotowoltaicznej od sieci elektroenergetycznej, a w konsekwencji magazynowanie nadwyżek wygenerowanej energii w akumulatorach, z których jest ona regularnie pobierana. Zdaniem wielu inwestorów bardziej bezpieczne, a jednocześnie opłacalne pod względem użytkowym są instalacje w systemie on-grid. Dają one gwarancję stałego dopływu prądu, jednocześnie umożliwiając znaczne obniżenie kosztów jego zużycia. Dodatkowo, przedsiębiorcy mogą odsprzedać nadwyżki energii do sieci elektroenergetycznej, tym samym generując dodatkowe źródło dochodu dla firmy.

Ze względu na wysoki koszt podłączenia się do sieci, niezależna instalacja fotowoltaiczna okazuje się rozwiązaniem ekonomicznym na wielu niezurbanizowanych terenach. Doskonale sprawdza się w przypadku nieruchomości letniskowych i rekreacyjnych, jak i gospodarstw rolnych.